5 niezwykłych toalet, przy których nie będziesz wiedział, jak to załatwić
Toaleta — korzystamy z niej kilka razy dziennie. Podgrzewane deski sedesowe i bezdotykowe przyciski do spłukiwania to już nic nadzwyczajnego. Oto 5 niezwykłych toalet, przy których nie będziesz wiedział jak “to” załatwić.
1. Czysto i z podmuchem — inteligentna toaleta.
Brzmi obiecująco! A jest to po prostu toaleta z funkcją myjącą. W misce zamontowana jest dysza, która po naciśnięciu przycisku wysuwa się i wypuszcza strumień ciepłej wody. Inny przycisk uruchamia delikatny powiew powietrza, który osuszy miejsca intymne. Niektóre modele mają tryb masujący i turbo. Co masują, a co przyspieszają? Tego musicie domyślić się sami.
2. Kto bogatemu zabroni?
Chcesz wzbudzić zachwyt sąsiadki? Oto toaleta przyozdobiona kamieniami od Swarovskiego. Jest ich aż 72 tysiące! Gdyby okazała się za mało praktyczna, to zawsze można zrobić z niej „kilka” kolczyków. Wartość toalety oszacowano na 128 tysięcy dolarów!
3. Złote, a skromne.
Kamienie szlachetne są passe? W Pałacu Blanheim (byłej rezydencji znanego miłośnika sedesów — Winstona Churchilla) jest i ona — muszla klozetowa z 18-to karatowego złota. A właściwie to już jej nie ma, bo w zeszłym roku ktoś ją ukradł. I wzbogacił się o równowartość 4 milionów zielonych.
4. Chłód metalu.
Złoto to zbyt wiele? Oto miska sedesowa w całości wykonana z metalu. Może być odrobinę chłodna z rana, więc przyda się “przedskoczek” do ogrzania deski. Podobno na tym metalu żadna rdza nie osiada.
4. Śliska sprawa.
Twój partner za długo siedzi na tronie? Pewien jegomość stwierdził, że ludzie tracą zbyt dużo czasu na muszli klozetowej i postanowił to zmienić. Stworzył projekt miski klozetowej, na której długo nie da się usiedzieć. Jest zrobiona pod takim kątem, że utrzymanie się na niej wymaga dodatkowego wysiłku. Albo się pospieszysz, albo…
Inne przydatne linki: