Toaleta dla dziecka – czyli jaka?
Łazienki i toalety projektuje się zwykle z myślą o dorosłych użytkownikach. Wyjątkiem są zapewne przedszkola czy szkoły, gdzie konkretne rozwiązania są wdrażane właśnie z myślą o najmłodszych. Co można zrobić, by więcej toalet było dostępnych dla dzieci? O co zadbać, by dziecko bez problemu korzystało z domowej toalety? Królowie podpowiadają!
Toaleta dziecięca – na co zwrócić uwagę?
Przygoda dzieci z toaletą zaczyna się około 2 roku życia, od nocnika. Później zaczynają się próby siadania na muszli, korzystania z niej „jak dorośli”. I chociaż chęci i zdolności najmłodszych jak najbardziej mogłyby pozwalać na korzystanie z „kibelka” – często przeszkodą staje się niedostosowanie. Wysokość, rozmiar toalety, umieszczenie spłuczki… Temu wszystkiemu trzeba zaradzić, by dziecko bezpiecznie mogło korzystać z domowej toalety. Oczywiście w niektórych domach pojawia się dodatkowa muszla, dodatkowe miejsce dedykowane dziecku. Bądźmy jednak realistami – to nie jest standard.
O co więc trzeba zadbać, by dziecko mogło samodzielnie skorzystać z domowej toalety?
Jak wysoko sięga dziecko w toalecie?
Zacznijmy od wysokości umieszczenia sedesu. Warto wiedzieć, że dla dzieci do 3. roku życia muszla powinna być umiejscowiona na wysokości max. 37 cm, dla dzieci od 3 do 6 lat – około 43 cm od ziemi. Często nie mamy możliwości zrealizowania tych rekomendacji, dlatego o dostępność toalety dla dzieci musimy zadbać inaczej. Rozwiązaniem jest na pewno schodek, stopień, który można przysunąć do toalety i zniwelować tym samym wysokości. Ważne jednak, by był odpowiednio szeroki – by dziecko swobodnie i bezpiecznie mogło na nim stanąć. Ważny jest też odpowiedni materiał – łazienka to miejsce, w którym bardzo łatwo się poślizgnąć. Im więcej antypoślizgowych powierzchni – tym bezpieczniej.
Kolejna sprawa – szeroki otwór. Szlachetne miejsce dziecka i dorosłego różni się o kilka rozmiarów. Nie bez przyczyny najmłodsi obawiają się czasem, że wpadną w wielki otwór, w czeluść, w której straszy. Na szczęście na rynku są już dostępne specjalne nakładki, które pozwalają dowolnie sterować szerokością i długością deski. Co więcej – istnieją i takie, które są połączone ze stopniem, niwelującym wysokość toalety.
Nie bez znaczenia jest wysokość, na której została umieszczona spłuczka, papier toaletowy czy umywalka. Każda trudność może malucha zniechęcać do korzystania z toalety, co nie jest ani zdrowe, ani higieniczne.
Toaleta publiczna – damska, męska i… dziecięca?
O ile w domach jesteśmy w stanie zadbać o pewne kwestie i wdrożyć rozwiązania – o tyle trudno znaleźć przykłady toalet publicznych, które uwzględniałyby potrzeby i predyspozycje najmłodszych.
Przedszkola, szkoły pomieszczenia sanitarne dostosowują według konkretnych wytycznych z Ministerstwa Edukacji. W miejscach publicznych, w restauracjach, obiektach kulturalnych, sklepach i innych – częściej znaleźć możemy tzw. „pokój dla matki z dzieckiem”, w którym i tak sprzęty, sanitariaty umieszczone są na wysokości dogodnej dla osoby dorosłej.
Oczywiście kwestie bezpieczeństwa dziecka i nieustannej opieki dorosłego są bez wątpienia priorytetowe. O ile jednak lepiej korzystało by się dziecku z toalety (pod okiem rodzica, opiekuna), która byłaby przystosowana do jego możliwości? O ile łatwiej byłoby edukować najmłodszych w kwestiach higieny w przyjaznych im szaletach? Czy
WC Sklep będzie miał okazję wyposażyć taką toaletę? Czekamy! A razie jednak będzie nam towarzyszył obrazek dziecka i mamy/opiekunki w damskiej toalecie – jako tej bardziej sprzyjającej obecności najmłodszych.