Żółty śnieg? Tylko przez piasek z Sahary!

toaleta na szlaku górskim

Już się wydawało, że sanki i narty trzeba odstawić do lamusa, ewentualnie zostawić na specjalne okazje. Ale w końcu doczekaliśmy się aury, w której i mali, i duzi chętnie oddają się szaleństwom na śniegu. W radości
i zimowym szaleństwie, pod warstwą ciepłych ubrań prędzej czy później odzywa się… potrzeba. Gdzie szukać ratunku? Czy wypada iść „pod drzewko”?

Nadgorliwość czy realne zabezpieczenie?

Od razu postawmy sprawę jasno: drzewko to ostateczność. Co więcej – załatwianie swoich potrzeb fizjologicznych
w naturze, bez względu na wiek, powinno odbywać się w maksymalnie ustronnym miejscu, bez prawdopodobieństwa, że ktokolwiek będzie to musiał oglądać. Warto się postarać, by zostawić jak najmniej śladów – by legendarny „żółty śnieg” miał swój kolor wyłącznie przez piasek z Sahary.

Oczywiście zakładamy, że „pod drzewkiem” realizowana jest wyłącznie szybka „jedyneczka”, a nie większa potrzeba…

Kultura vs. … dzieci

Tę drzewkową zasadę naginają często rodzice i opiekunowie towarzyszący dzieciakom w czasie zabaw. Urocze pociechy często nie ułatwiają zadania, w ostatnim momencie informując o swojej potrzebie. A jednak oglądanie dziecięcych pup, z drzewkiem czy bez drzewka, pośród innych bawiących się milusińskich, może wywoływać lekkie poruszenie estetyczno-kulturalne.

Na forach rodziców roi się od strategii, które mogą pomóc uniknąć takich sytuacji. Planując wcześniej wyjście – można załatwić potrzebę w domu i nieco ograniczyć ilość wypijanego „ulubionego soczku”. Siku „na zapas” to
w ostatnie z listy „to do” przed wyjściem. Można też wybrać miejsce nieco mniej „dzikie”, a z infrastrukturą toaletową w pobliżu. Świetnie sprawdzą się też kartonowe nocniki turystyczne, nazwane całkiem po królewsku – tronem jednorazowym! Jest to składany wynalazek, więc można go wrzucić do plecaka czy torebki, a po skorzystaniu, po prostu wyrzucić wraz z zawartością.

A co z dorosłymi fanami śnieżnych uciech i ich potrzebami? Tutaj oczekiwania są konkretne. Po prostu – wytrzymać i skorzystać z najbliższej toalety!